Trzech chłopców przechwala się, który z ich wujków jest ważniejszy: - Do mojego wujka mówią "proszę pana", bo jest dyrektorem szkoły! - mówi pierwszy. - Mój jest biskupem i mówią do niego "ekscelencjo" - mówi drugi. - A mój waży 200 kilo i wszyscy mówią do niego "o Boże"!
Kawał 2
Idzie dziecko 7 letnie z ojcem a przed nimi idzie dwóch policjantów z psem. Nagle chłopiec podchodzi do pieska i zagląda mu pod brzuch. Policjant zdziwiony pyta: - Co się tak przyglądasz temu pieskowi? - A bo tatuś powiedział, że idzie piesek z dwoma chujami.
Kawał 3
- Tato, kup mi rowerek! - Rowerek... Syneczku, olej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku, nie wolisz motorowerka? - Jasne, tato! ...Minęło trochę czasu... - Tato, kup mi motorowerek! - Synu, motorowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy skuterek, nie wolałbyś skuterka? - Super, tato, jasne, że wolę! ...Minęło trochę czasu... - Tato, kup mi skuterek - Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka dostaniesz motor! Motor! Nie chcesz motoru? - Tak! Tak! Chcę! ...Minęło trochę czasu... - Tato, co z moim motorem? - Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? HĘ? - Jasne, tato... ...Minęło trochę czasu... - Tato, kup mi auto... - Auto? Po ch*j ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz.
Kawał 4
Synek z ojcem siedzą w parku. Nagle synek patrzy na rozporek swój, potem ojca i pyta: - Tato, a dlaczego ja mam tu tylko trzy guziczki, a ty aż pięć? - Widzisz synku, to zależy od wielkości ptaszka. Nagle do parku wchodzi ksiądz w sutannie, a chłopczyk: - O! Ten to ma chyba orła!
Kawały 5
Młoda rodzina z 6 letnim synem Jasiem oglądają kupione mieszkanie. Dziecko patrzy na pustą ścianę i mówi: - A tu półkę jeb**emy. Ojciec uderza w kark syna i pyta: - Pojąłeś? - Pojąłem. - Co pojąłeś? - Że półka tu ni ch**a nie pasuje.